Landing page (po polsku – strona lądowania lub strona docelowa), czyli miejsce, w które odsyłasz ruch z kampanii displayowej czy newslettera. Przeważnie po to, aby dokonał konwersji – kupił coś czy wypełnił formularz. Jak go do tego skutecznie przekonać?
Hasło (not provided) to prawdziwa zmora współczesnych e-marketerów. Na szczęście jest to problem w dużej mierze do rozwiązania. W jaki sposób?
3 miesiące tego roku już za nami. Wiodące trendy zdążyły wyłonić się zza horyzontu. Na co powinieneś stawiać w najbliższych miesiącach, by nie odbiegać od standardów i poprawić skuteczność newslettera?
Jeśli chcesz, aby Twoi klienci naprawdę lubili Twoją firmę oraz Twój newsletter, nie możesz im ciągle tylko sprzedawać. Zacznij im coś dawać. Za darmo, tak po prostu.
Źródła konwersji śledzimy w Google Analytics już od dłuższego czasu. Jednak dopiero w ubiegłym roku w systemie pojawiła się funkcja modelowania atrybucji, rzucająca nowe światło na śledzenie konwersji. Jak z niej korzystać?
Landing page, mailing, baner… We wszystkich kreacjach mających sprowokować użytkownika do określonego działania call to action (CTA) jest jak kropka nad „i”.
Już małym dzieciom powinno tłumaczyć się, że chodzenie na skróty zwykle kończy się źle. Taką drogą na skróty jest między innymi kupowanie gotowych baz adresowych (e-mailowych). I też zwykle kończy się źle. Dlaczego?
To świetna wiadomość dla wszystkich osób zajmujących się e-mail marketingiem. A zwłaszcza dla tych, którzy wysyłają newslettery wypełnione po brzegi grafikami.